Testament Hitlera

Wczoraj robiłam coś w kuchni i jednym uchem słuchałam filmu dokumentalnego o drugiej wojnie światowej.

W pewnym momencie padło zdanie, że Hitler podyktował swojej sekretarce, Gertrude Junge dwa testamenty. Jeden polityczny, a drugi osobisty. Bardzo mnie to zdziwiło, dlatego, że prawo polskie w swoich instytucjach jest najbardziej zbliżone do prawa niemieckiego. A w prawie polskim nie ma możliwości, żeby sekretarce podyktować testament i aby był on ważny.

Testament własnoręczny (czyli nie taki sporządzony u notariusza, ale osobiście) musi być spisany własnoręcznie od początku do końca. Żaden wydruk komputerowy nie wchodzi w grę! (a uwierzcie mi, że niejedna osoba się na tym przejechała). Nie wystarczy złożenie wyłącznie podpisu pod dokumentem. Nie można też spisać testamentu wspólnego tzn. małżonkowie nie mogą razem w jednym dokumencie rozporządzić swoim majątkiem, bo testamenty wspólne są nieważne.

Nie wiem czy Hitler skutecznie rozporządził swoim majątkiem, mniemam, że wiedział co robi. Testament polityczny zapewne miał wyłącznie symboliczne znaczenie, ale ten osobisty, jeśli dotyczył przedmiotów majątkowych, musiał rządzić się normalnymi prawami, tak jak w przypadku każdego innego Niemca.

W każdym razie, jeśli planujesz spisać swoją ostatnią wolę, rekomenduję skorzystanie z usług notariusza. Niejedną osobę uchroniło to przed ogromnym życiowym błędem. Na studiach prawniczych mój profesor zapewniał, że testament własnoręczny można napisać na serwetce w kawiarni. I to prawda, że spisanie ostatniej woli nie jest szczególnie skomplikowane, jednak każdy błąd może być tym kardynalnym.

Adwokat Katarzyna Błaszczyk | Polityka prywatności

Królowej Jadwigi 44/4a

88-100 Inowrocław

Kancelaria adwokacka

Katarzyna Błaszczyk

Adwokat Inowrocław, sprawy spadkowe Inowrocław, zachowek Inowrocław, rozwód Inowrocław